Festiwal front-endu w słonecznej Warszawie - relacja z konferencji Front-Trends 2014
Kolejna edycja konferencji Front-Trends zakończyła się kilka dni temu, więc czas najwyższy na podsumowanie. Tradycją stała się festiwalowa, pozytywna atmosfera, która tym razem zagościła w Centrum Artystycznym Fabryka Trzciny. Czołówka światowego front-endu spotkała się w Warszawie, by porozmawiać o najnowszych trendach w branży.
Co prawda rok temu w Soho do dyspozycji mieliśmy sporej wielkości naturalne trawniki pomiędzy budynkami konferencji, ale tym razem sztuczna trawa, hamaki, gry (cymbergaj i piłkarzyki) i piwo w zupełności wystarczyły do osiągnięcia festiwalowego nastroju i na luzie pobiły zeszłoroczne atrakcje. Można nawet stwierdzić, że tym razem było nieco intymniej, jakkolwiek dziwnie to brzmi przy opisie konferencji na 450 osób.
Ciekawym rozwiązaniem było wystawienie podglądu slajdów i streaming wideo prowadzących prezentacje do stojącego na zewnątrz namiotu. Na początku wydawało się to trochę dziwne, bo w końcu po co siedzieć przed telewizorem z transmisją, jeśli kilkanaście metrów dalej można było to wszystko obejrzeć na żywo, ale wygoda oglądania i ładna pogoda spowodowały, że takie transmisje cieszyły się dużym zainteresowaniem.
Dobrym pomysłem było zaproponowanie uczestnikom wzięcia udziału w tzw. lightning talks - krótszych prezentacjach na wybrany temat, kilku w tym samym czasie. Pierwszego dnia wieczorem do dyspozycji mieliśmy kilka mniejszych sal, dzięki czemu mogliśmy pochwalić się swoim projektem czy opowiedzieć o interesującej technologii.
Moje kopie książki już do mnie dotarły, więc spodziewajcie się konkursu na blogu w najbliższych kilku dniach z jednym egzemplarzem do wygrania.
Co prawda rok temu w Soho do dyspozycji mieliśmy sporej wielkości naturalne trawniki pomiędzy budynkami konferencji, ale tym razem sztuczna trawa, hamaki, gry (cymbergaj i piłkarzyki) i piwo w zupełności wystarczyły do osiągnięcia festiwalowego nastroju i na luzie pobiły zeszłoroczne atrakcje. Można nawet stwierdzić, że tym razem było nieco intymniej, jakkolwiek dziwnie to brzmi przy opisie konferencji na 450 osób.
Miejsce
Warszawskie Centrum Artystyczne Fabryka Trzciny mieszczące się na Pradze przy ulicy Otwockiej 14 okazało się być miejscem o wiele bardziej pokręconym niż budynki zeszłorocznej edycji - sieć labiryntów, małych pomieszczeń i przejść między nimi budowały niesamowity klimat. Można było chwilę odpocząć lub zdalnie popracować w spokoju, choć jeśli próbowałeś kogoś znaleźć, to mogłeś stanąć przed nie lada wyzwaniem. Główna sala, gdzie odbyły się prezentacje, także robiła wrażenie.Ciekawym rozwiązaniem było wystawienie podglądu slajdów i streaming wideo prowadzących prezentacje do stojącego na zewnątrz namiotu. Na początku wydawało się to trochę dziwne, bo w końcu po co siedzieć przed telewizorem z transmisją, jeśli kilkanaście metrów dalej można było to wszystko obejrzeć na żywo, ale wygoda oglądania i ładna pogoda spowodowały, że takie transmisje cieszyły się dużym zainteresowaniem.
Prezentacje
Zaproszeni goście to światowa czołówka naszej branży. Nie będę się rozpisywał o poszczególnych prezentacjach, bo takich postów pojawia się sporo - napiszę tylko, że poziom był jak zwykle bardzo wysoki. Były latające roboty, programowanie w CSS, zabawa kolorami, optymalizacja obrazków czy kodowanie na żywo klona gry Space Invaders.Dobrym pomysłem było zaproponowanie uczestnikom wzięcia udziału w tzw. lightning talks - krótszych prezentacjach na wybrany temat, kilku w tym samym czasie. Pierwszego dnia wieczorem do dyspozycji mieliśmy kilka mniejszych sal, dzięki czemu mogliśmy pochwalić się swoim projektem czy opowiedzieć o interesującej technologii.
Moja prezentacja: Gamepad API
Ja podczas lightning talks opowiadałem o Gamepad API pokazując demo gry Hungry Fridge z niego korzystające. Oczywiście slajdy także były sterowane za pomocą Gamepad API, dzięki czemu mogłem je przełączać padem od XBoxa 360. Była to pierwsza moja prezentacja na ten temat - do tej pory prezentowałem zazwyczaj gry HTML5 na Firefox OS. Miałem też dobrą okazję, by pochwalić się rozdziałem "Playing around with the Gamepad API" w książce HTML5 Game Development Insights, która została wydana przez Apress i jest już dostępna na Amazonie.Moje kopie książki już do mnie dotarły, więc spodziewajcie się konkursu na blogu w najbliższych kilku dniach z jednym egzemplarzem do wygrania.