Relacja z meet.js Summit z punktu widzenia prelegenta
Speaker's dinner
Pierwszą nowością w stosunku do innych konferencji, na których byłem tylko słuchaczem, to specjalny posiłek ze wszystkimi prelegentami, żeby się lepiej poznać. Spotkaliśmy się w poznańskiej Fajansowni, gdzie zjedliśmy kolację i trochę porozmawialiśmy. Później powrót do hotelu, ostatnie poprawki w prezentacji i można iść spać. Następnego dnia rano pobudka i szybki spacer na uczelnię.Miejsce
Konferencja meet.js Summit odbyła się w Centrum Wykładowym Politechniki Poznańskiej - w bardzo ładnym, dużym, nowoczesnym budynku. Spodziewałem się sali pokroju tej z Front-Trends 2010, czyli długiej z krzesłami na płaskiej powierzchni, ale okazała się być o wiele przyjemniejsza, podobna do tej z onGameStart 2011, czyli krótka, półokrągła sala wykładowa z miejscami "pod górkę". Co prawda światło trochę przeszkadzało w wyraźnym wyświetlaniu prezentacji, ale ja byłem zadowolony z faktu, że było po prostu jasno w całym pomieszczeniu, nie było sytuacji z Falsy Values 2011 - reflektorem po oczach.Organizacja
Za organizację zabrali się głównie Damian Wielgosik i Daniel Mendalka, ale trochę osób im w tym pomagało. Organizacja całego eventu stała na bardzo wysokim poziomie, wszystko przebiegło idealnie, bez opóźnień i żadnych problemów. Jedzenie było bardzo dobre, do tego każdy dostał koszulkę - a cała konferencja była przecież darmowa! Gdyby bilety kosztowały np. 50 czy 100 euro, to i tak można by uznać, że to bardzo niska cena za tak dobry event. Mam nadzieję, że za rok powtórzymy meet.js Summit i będzie tak samo dobry. Dzięki sponsorom mieliśmy zapewnione wszystko, co pojawia się na dobrych, płatnych konferencjach.Kupony promocyjne
Każdy uczestnik konferencji, oprócz naklejek i koszulki, otrzymał kupon zniżkowy na zakup biletu na Front-Trends 2012. Jeśli zgubiłeś swój kupon, albo nie byłeś na konferencji, a chciałbyś kupić bilet (dzięki zniżce zapłacisz o 10 euro mniej), poniżej jest kilka kuponów, które możesz wykorzystać:- MEETJS-PROMO-SWNYIUEC
- MEETJS-PROMO-FKOIZOCA
- MEETJS-PROMO-IKROOW2B
- MEETJS-PROMO-VJ4PLP7W
- MEETJS-PROMO-CNXK1UHE
- MEETJS-PROMO-T8HEFUM6
- MEETJS-PROMO-QEWSAPBH
Ludzie

video
i audio
w HTML5.Lista prezentacji
Poniżej znajduje się lista wszystkich prezentacji z konferencji:Track 1
- Marek Stępień: The Web is Open. Let's keep it that way
- Andrzej Mazur: CSS4 and the future of CSS
- Michał Budzyński: How not to reinvent the wheel (Game dev)
- Karolina Szczur: Make you web apps 'Go, Go' like Power Rangers
- Kamil Trebunia: Game design patterns
- Lukas Nowacki: Team building and development practices
- Rafał Kukawski: Hello, Dart! - a brief introduction to Dart
- Zef Hemel: Avoiding JavaScript Pitfalls Through Tree Hugging
- Bartosz Szopka: CSS 3D Transforms
- Patrick H. Lauke: HTML5 multimedia - browser-native video, audio and canvas
Track 2
- Paweł Maciejewski: Save your data (Local storage)
- Krzysztof Szafranek: Practical guide to unit testing
- Mariusz Nowak: Asynchronous JavaScript
- Tobiasz Glazar: Why cross-platform mobile apps shouldn't look alike
- Maciej Małecki: Flatiron project
- Aleksander Dąbrowski: Write once, use twice (Back and Front)
- Lech Wilczyński: Backbone.js in practice
Ja spędziłem praktycznie cały czas w głównej sali (Track 1), wyskoczyłem tylko w momencie, kiedy miał być Dart i poszedłem na "Write once, use twice". Prezentacje były ciekawe, tematy interesujące. Czasami dwa ciekawe tematy trwały w tym samym momencie, i trzeba było podejmować ciężkie decyzje - cóż, taki urok dwutorowych konferencji.
Moja prezentacja: CSS4 and the future of CSS
Przed samym wystąpieniem bardzo się stresowałem, ale jak już się zaczęło (a na szczęście szybko się zaczęło - byłem drugi, pojawiłem się o 10:40), to poszło z górki. Po prezentacji mogłem się już zrelaksować i skupić na innych prelegentach. Jak na mój debiut na konferencji (do tej pory poprowadziłem krótki warsztat o CSS3 i pokazałem prezentację na meet.js o CSS4), na dodatek pierwszy raz po angielsku, to wyszło chyba nieźle. Co prawda podobno mówiłem trochę za cicho, i stałem tylko w jednym miejscu, poza tym sam mam sobie do zarzucenia zbyt intensywne patrzenie się na slajdy zamiast na publikę i trochę nudne slajdy bez śmiesznych obrazków, ale większość osób komentujących stwierdzało, że było ok. Cóż, teraz będzie już tylko lepiej. Bałem się też trochę pytań od publiczności i chciałem jakoś tego uniknąć, ale na szczęście ludzie zadawali ciekawe pytania na które mogłem bez problemu odpowiedzieć.Afterparty
Po całym dniu na uczelni, kiedy emocje po prezentacji opadły, udałem się na zasłużoną imprezę. Spotkaliśmy się wszyscy w klubie Alcatraz, gdzie można było odpocząć i porozmawiać na luźne tematy. Grubo po północy nadal było nam mało, więc poszliśmy do kolejnego klubu, by wrócić do hotelu praktycznie nad ranem. Co prawda cierpiałem trochę całą niedzielę z powodu kaca, ale już od samego początku wiedziałem, że tak będzie i jakoś mi to nie przeszkadzało. Taki był plan, a impreza się udała - bawiłem się w świetnym towarzystwie.Podsumowanie
Event spokojnie mogę uznać za udany: bardzo dobra organizacja, świetni ludzie, ciekawe tematy. W ciągu całego dnia ludzie podchodzili do mnie, gratulowali głównie bloga, wywiązywały się ciekawe dyskusje, co było bardzo miłe. Ja podczas prezentacji innych tym razem zupełnie inaczej na to wszystko patrzyłem: zamiast skupiać się na samej treści, bardziej interesowały mnie kwestie techniczne zbudowanej prezentacji, sposób zachowania prelegentów, ich kontakt z publiką czy reakcje i zachowania samej publiczności. Patrząc "od wewnątrz" zmienia się perspektywa i wygląda to zupełnie inaczej.PS. Jeśli ktoś był na moim wystąpieniu, a jeszcze ze mną nie rozmawiał, to chętnie dowiem się czy mu się podobało, co można by poprawić. Za wszelkie opinie będę bardzo wdzięczny.
PS.2. Wszystkie wystąpienia były nagrywane, więc będą dostępne dla chętnych do ponownego obejrzenia, ale nie wiadomo kiedy dokładnie. Jak tylko się pojawią, to na pewno dam znać.
1kimi dnia 16.01.2012 o 20:51:
Jeżeli chodzi o Twoją prezentację to miałeś interesująca treść podaną w dosyć bezosobowy, bezpłciowy sposób. Takie wyklepanie wierszyka. Sam bym tego lepiej nie zrobił ale prosiłeś o ocenę ;) Ale nie martw się, daleko Ci do najgorszych prezek dnia ;) Było OK.
Lokal na afterze straszny - same karki i dresy ;)
Reasumując: warto było przyjechać, a organizatorzy odwalili kawał dobrej roboty. Kto nie był niech żałuje, a kto blokował bilety innym (nie przyjechał i nie oddał) niech sczeźnie ;)