Koncert Pati Yang w Polsce

26.12.2009, 18:13 | koncerty
Już 21 stycznia 2010 roku (czwartek) w warszawskim klubie Stodoła wystąpi Pati Yang, supportem przed jej koncertem będzie rzeszowski zespół The Poise Rite. Bilety jak na takie wydarzenie bardzo tanie, 40 zł w przedsprzedaży i 45 zł w dniu koncertu. O tak, ja mam już swój bilet!

Wydarzenie duże, bo ostatni solowy koncert Pati Yang w Polsce odbył się bodajże w 2006 roku. Pamiętam, jak zachwycaliśmy się jej dwoma albumami: Jaszczurką, a później Silent Treatment. Chyba z tego wrażenia wyciągnę przykurzony dysk archiwalny i zgram sobie jej albumy na empetrójkę. Po tym czasie była przerwa, Pati zmieniła nieco klimaty, promowała zespół FlyKKiller. Na początku tego roku wyszedł solowy album Pati noszący nazwę Faith, Hope and Fury. Cóż, słuchało się go dość przyjemnie. Nie równa się ze wspaniałą Jaszczurką i bardzo dobrym Silent Treatment, chociaż albumem jest dobrym. To już nie to samo, chociaż klimaty nadal ciekawe i godne uwagi.

Co do biletu, to zastanawiałem się, czy pani w Empiku zrozumie o jakiego artystę mi chodzi, w końcu Pati Yang mainstreamową piosenkarką polską nazwać nie idzie w żaden sposób. Na szczęście na hasło 'Pati Yang w Warszawie' pani zareagowała od razu czymś w stylu 'o, Pati solo koncert zagra? No w końcu, a 40 zł to bardzo tanio'. Bilet kupiłem, mieszkanie bez problemu mam, tylko trzeba będzie trochę z pracą pokombinować, bo koncert w tygodniu, w czwartek dokładnie.

Już dawno o Pati zapomniałem, ale miły mi prezent na święta zrobiła ogłaszając swój koncert. Wyciągam mp3, trzeba się na to odpowiednio przygotować. Mam nadzieję, że wydarzenie to będzie przeze mnie miło wspominane. Aha, takie pytanie do czytających: wybiera się ktoś na jej koncert? Czy ktoś z Was kojarzy w ogóle tą piosenkarkę, którykolwiek jej utwór, gatunek trip hopu jako taki? Czy już zupełnie niszową i nieznaną w ojczyźnie ją nazwać można?

komentujKomentarze:

Ender dnia 26.12.2009, 23:18
No właśnie na Comę (mimo że grają aż 2 dni w Wawie) to jakoś mi się dziwnie nie spieszy. Nie wiem, może mi się znowu zachce - jakby co na pewno dam znać ;]

Ps. http://esensja.pl/muzyka/publicystyka/tekst,8761.html
W powyższym zestawieniu Esensji pt. 50 płyt na 50-lecie polskiego rocka aż dwie płyty Riverside ^_^
efka dnia 26.12.2009, 23:14
uhu! widzę że szaleństwo - to jak się będziesz na Comę wybierał to daj znać - też bym sobie na koncert poszła :P
Ender dnia 26.12.2009, 23:04
Hmm, w sumie ogromna cena to to nie jest, więc się jeszcze nad tym zastanowię.
northerr dnia 26.12.2009, 22:53
8 dyszek
Ender dnia 26.12.2009, 22:43
O ile zagrają niezmienioną setlistę, to może nie będzie tragedii. Lepiej, że będą zastępstwa, niż żeby w ogóle nie zagrali.

A ja uwielbiam prawie całą płytę Viva Emptiness. Katatonii już bardzo dawno nie słuchałem - dawniej niż Pati Yang ;P

Ps. Ciekawe po ile będą bilety.
northerr dnia 26.12.2009, 22:25
O tak Katatonia... ale jest uno piccolo problemo :(

Nie wiem czy wyświetli link, trochę długi ;)

http://www.metalnews.pl/index.php?subaction=showcomments&id=1261754336&archive=&start_from=&ucat=&

btw uwielbiam utwór My "Twin"
Ender dnia 26.12.2009, 21:53
Efciu, no worries, w tym roku na pewno :)

Northerr, jeśli o koncerty chodzi, to się zastanawiam nad czymś z bliższych Tobie klimatów: 1 kwietnia w Wawie zagra Katatonia.
efka dnia 26.12.2009, 21:44
Riverside - podoba mi się :)
jak to kilka miesięcy?! ja chce już z Tobą zamieszkać :P ;*
Ender dnia 26.12.2009, 21:12
Efciu, chociaż kto wie jak to się potoczy, projekt potrwa jeszcze co najmniej kilka miesięcy ;]

Northerr, no jak Behemoth albo na przykład Riverside - taki progresywny rock, który robi furorę za granicą a u nas średnio znany ;]
northerr dnia 26.12.2009, 21:09
aaa to jak wszystko inne co jest nasz i godne uwagi a docenione za granicą. Czyli przykładowo Behemoth ;p
efka dnia 26.12.2009, 20:02
uff... :>
Ender dnia 26.12.2009, 19:47
Northerr: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pati_Yang
Taka polska artystka znana za granicą, a u nas nie bardzo, trip hop uprawia ;]

Efciu, od początku stycznia będziemy w Lublinie, co najwyżej Finowie się mogą pojawić w Warszawie w miesiącu i coś namieszać, że będziemy się musieli w stolicy pojawić, ale to raczej długo nie potrwa. No, ale pojechanie do Wawy na kilka dni pracy nie powinno być żadnym problemem, a i się nawet z tego ucieszą ;)

Ps. Dzięki za życzenia ;]
efka dnia 26.12.2009, 18:55
o, znowu muzyka :) ja kojarzę, że Ty słuchasz jej utworów :p miłej zabawy Ci życzę... tylko jedno pytanko mi się nasuwa... to Ty pod koniec stycznia nadal będziesz w Wawie pracował? 0.0 hmm
northerr dnia 26.12.2009, 18:52
Pierwszy!!! one eleven

no to życzę miłej zabawy... (btw kto to jest? ;p)