Webdevelopera narzędzia przydatne: portable browsers

07.10.2009, 18:24 | webdeveloper
Przy produkcji do szczęścia wystarczy zwykły edytor tekstowy, ale co z obsługą wyświetlania gotowego projektu? Przecież strona musi wyglądać identycznie pod wszystkie wymagane przeglądarki, problem dotyczy głównie znienawidzonych Internet Explorerów. Jest na to rada, oczywista i banalna, jednak autor tego wpisu musiał się o ten pomysł potknąć i upaść na głowę, by go dostrzec.

Wcześniej bawiłem się w półprodukty, rozwiązania mocno naciągane. Było sobie IETab, czyli plugin do Firefoxa, który zmieniał moduł wyświetlający daną stronę z natywnego Firefoxa na Internet Explorera, dzięki czemu można było dostrzec wszystkie różnice w wyświetlaniu tych dwóch przeglądarek. Niestety, ograniczało się to jedynie do jednej wersji Explorera, tej zainstalowanej w systemie. Było sobie MultipleIE, czyli wiele przeglądarek Explorera jednocześnie, ale wersje 4.0 czy 5.5 to już jawne grzebanie w wykopaliskach archeologicznych, natomiast całość kończyła się na IE 6. A gdzie wersje 7 i 8? Była sobie wersja IE7 Standalone, czyli działająca wersja IE7 obok zainstalowanej domyślnie w systemie wersji 6, ale to nadal za mało. Była sobie technologia IENetRenderer, dzięki której można było wygenerować sobie widok naszej strony pod wybraną przeglądarkę Microsoftu w wersji 6, 7 lub 8. Uciążliwe trochę, jeśli prace nad poprawieniem wyświetlania strony pod danego Explorera obejmują więcej niż kilka linijek. Było sobie BrowserShots, gdzie do dyspozycji jest ogromna liczba przeglądarek i systemów operacyjnych, a także wiele konfigurowalnych opcji wyświetlania od rozdzielczości ekranu, przez głębię kolorów aż po obsługę JavaScript. Niestety, czasami na skany trzeba czekać do trzydziestu minut, screen może być niekompletny (widok przeglądarki zamiast widoku całej strony), mogą być błędy podczas generowania widoku (vide wersje IE). Nic nie jest idealne, chociaż działa całkiem zgrabnie. To ostatnie rozwiązanie sprawdza się nieźle dla użytkownika Apple, na przykład webdevelopera pracującego na MacBooku. Jakieś próby przeniesienia Internet Explorera do środowiska OS X były podejmowane, ale efekty były niewystarczające. Rozwiązanie poniższe do działania potrzebuje komputera PC z systemem Windows, jednak nie jest to raczej dużym problemem.

Wszystkie przeglądarki w jednym miejscu
Rozwiązanie trywialne, jak można by pomyśleć. Wystarczyło poszukać na necie wersji portable potrzebnych przeglądarek. Wersja portable danej aplikacji nie wymaga instalowania jej w systemie operacyjnym, wystarczy ją uruchomić i już można na niej pracować. Takie swoiste plug and play. Do zabawy wystarczy nam pendrive, na którym będziemy mieli zgromadzone potrzebne nam przeglądarki. Jeśli będzie potrzeba sprawdzenia wyglądu danej strony pod jakąś przeglądarkę, na przykład IE7, to uruchamiamy z pendrive'a odpowiednią aplikację i... voila, już możemy korzystać z tej przeglądarki, jakby od zawsze znajdowała się w naszym systemie operacyjnym.

Poniżej skomponowałem listę najprzydatniejszych wersji przeglądarek, pod które warto sprawdzić wygląd kodowanej strony:

Portable Firefox 2.0.0.20.zip (7.89 MB)
Portable Firefox 3.0.14.zip (11.27 MB)
Portable Firefox 3.5.3.zip (11.38 MB)
Portable Google Chrome 4.0.206.1.zip (16.11 MB)
Portable IE6.zip (3.38 MB)
Portable IE7.zip (12.22 MB)
Portable IE8 RC1.zip (40.58 MB)
Portable Opera 9.64.zip (4.95 MB)
Portable Opera 10.0.0.zip (6.88 MB)
Portable Safari 4.0.3.zip (30.69 MB)

Wystarczy je rozpakować i wrzucić na pendrive'a, by można było swobodnie z nich korzystać. Nie wymagają żadnej instalacji, działają bezproblemowo. Dzięki temu rozwiązaniu będziemy mogli sprawdzić wygląd naszej strony pod dowolnie wybraną przeglądarkę na pierwszym lepszym komputerze z Windowsem, bez ingerowania w jego system i bez instalowania na nim czegokolwiek. Proste, łatwe i przyjemne.

PS. Powyższe aplikacje działają poprawnie pod Windows XP, nie były testowane pod Vistą ani 7.

komentujKomentarze:

Nie mogę otworzyć strony IE6 a musze mieć tę przeglądarke bo pod cholernym 8 nie chcą mi wejść stare strony
Update:
Zmiana serwera z plikami przeglądarek, przeniesienie ich z OdSiebie (które padło, a szkoda...) na własny, 13K.
Na Maca próbowałem już wielu różnych aplikacji udających IE i żadna jeszcze poprawnie nie działała ;P
na maca nie działa :P myślałem, że będzie ;)
Działa niby pod wszystkie trzy systemy Windows (XP, Vista, 7), ale z tego co widzę trzeba mieć zainstalowane IE7 do poprawnego działania, bo mając IE6 lub IE8 w systemie, IETester nie zadziała. Ciekawe, na pewno sprawdzę i przetestuję, dzięki za linka :]
Rozwiązaniem najlepszym jest IETester!
http://www.my-debugbar.com/wiki/IETester/HomePage
Uh, ja to pod XP testowałem i tam działało, Vista nie wiem, a niekompatybilność z 7 jakoś mnie niestety nie dziwi...

Backslashe poprawione.
@Ender: Eskejpowało backslashe ("\")...
I na dodatek namieszały mi w rejestrze i zepsuły "Explorer.exe", który pluł "No such interface supported". Rozwiązanie dla ludu:
1) CMD: 'CD \'
2) CMD: 'DIR *.dll /s /b > regdll.bat'
3) CMD: 'C:\Windows\System32\Regsvr32.exe /s C:\'
4) CMD: 'Notepad regdll.bat'
5) Notepad: CTRL + H "C:\" => "C:\Windows\System32\Regsvr32.exe /s C:\", CTRL + S
6) CMD: regdll
Moja radość była przedwczesna... Pod Windows 7 niestety te wersje nie działają. ;(
dla mnie to czarna magia, jak aplikacja może działać bez instalacji... ale nie chcę wiedzieć - ważne, że działa!
No no, czyli jednak przydają się te wersje portable różnych aplikacji, nie tylko przeglądarki dla developera, ale i grafik coś dla siebie znajdzie ;P
Słodko :) ostatnio dzięki Tobie skorzystałam z pakietu Adobe CS3 portable - niezwykle przydatna rzecz :)
Wyobraźcie sobie taką sytuację: na zajęciach z grafiki wydawniczej, które odbywają się w nowej pracowni odpalam kompa i co widzę? Adobe Photoshop... 7.0 hahahaha.....(ha)...hahaha aaaa ta! Dobrze w takiej sytuacji mieć pakiet cs3 portable :)
Cieszę się, że komuś poza mną przyda się moja mała kolekcja ;]
Super! Dzięki. :)