Koncert Pati Yang w Polsce

26.12.2009, 18:13 | koncerty
Już 21 stycznia 2010 roku (czwartek) w warszawskim klubie Stodoła wystąpi Pati Yang, supportem przed jej koncertem będzie rzeszowski zespół The Poise Rite. Bilety jak na takie wydarzenie bardzo tanie, 40 zł w przedsprzedaży i 45 zł w dniu koncertu. O tak, ja mam już swój bilet!

Pierwszy koncert Papa Roach w Polsce

01.10.2009, 20:34 | koncerty
Podchodziłem do tego koncertu dość obojętnie - co prawda słuchałem swego czasu Papa Roach i podobała mi się ich muzyka, ale większe zainteresowanie straciłem ładne kilka lat temu. Za namową Efki postanowiliśmy udać się na ich koncert, jak się okazało do Polski przyjeżdżali po raz pierwszy.

Coma symfonicznie

27.06.2009, 15:43 | koncerty

Co prawda miast, w których zamierzałem się zatrzymać miało być więcej, ale pewne okoliczności sprawiły, że było tak a nie inaczej. Plan zakładał wyjazd z Lublina do Kielc i z Kielc do Gdańska. Powrót był nieco bardziej skomplikowany, bo w grę wchodziła trasa Gdańsk - Łódź - Warszawa - Lublin, lub ta sama bez Warszawy, lub nawet mało prawdopodobna Gdańsk - Rzeszów. Ostatecznie skończyło się na powrocie z Gdańska do Lublina przez Łódź.

Neuroshima Hex! | Coma live @ Łódź

18.12.2008, 01:05 | koncerty neuroshima hex

Od pewnego czasu, w stałym, trzyosobowym gronie wypełniamy czwartkową pustkę między .NET'em a Grafiką. My, czyli Piotrek, Paweł i ja. Czym? Tak, Neuroshimą w wydaniu heksagonalnie planszowym. Neuroshima Hex, bo o niej mowa, jest planszówką wciągającą, strategią dobrze pomyślaną. Niby prosta, a jednak daje mnóstwo możliwości. Szczególnie po dokupieniu dodatku, który wprowadza dwie nowe armie (w podstawowej wersji są cztery), nową planszę i żetony terenu. Dodatkowo można pokusić się o rozegranie całej kampanii. Możliwych kombinacji jest teraz o wiele więcej niż przy użyciu wersji podstawowej, a ogranicza nas tylko wyobraźnia. Ostatnia nasza partia zakończyła się zaskakująco, po raz pierwszy grałem Neodżunglą. Przyzwyczajony najpierw do Molocha, którym grałem praktycznie zawsze, po dojściu dwóch bonusowych armii przesiadłem się na Nowy Jork. Obie armie są dobre na odległość, mają wielu strzelców. Ostatnia partia była nietypowa, ponieważ graliśmy na losowanie armii i mnie przypadła Neodżungla właśnie - bez strzelców, nieco dziwna, zdecydowanie nietypowa. Jak się jednak pod koniec okazało dobre taktyczne (pozornie defensywne) rozłożenie żetonów poskutkowało na sam koniec wpakowaniem bodajże 8 punktów w mocno poobijany już wcześniej sztab niebieskiego Prezesa (co można sobie na spokojnie przeanalizować oglądając fotkę z początku wpisu), dzięki czemu zaczął dublować mnie w punktach (modulo 20, ja bez żadnej straty). Tak więc jak widać gra bywa także zaskakująca, a czasami cała rozgrywka zależy od szczęścia i żetonów wylosowanych na samym początku gry (vide wyrzutnia rakiet i żetony bitwy, dzięki czemu kilka mocnych serii weszło w sztab przeciwnika).

Riverside | Lodowisko

15.12.2008, 19:47 | koncerty rozrywka
Dnia 26 listopada bieżącego roku ma skromna osoba udała się samotnie na pierwszy koncert zespołu Riverside podczas nowo rozpoczętej trasy Reality Dream Tour 2008. Koncert uznać mogę za udany, choć publika nieco drętwa była, czy to podczas samych utworów, czy podczas prób nawiązania dialogu między wokalistą a wcześniej wspomnianą publiką. Nic to, ja bawiłem się dobrze. Postanowiłem nawet trochę zaszaleć i na prezent około-urodzinowo-imieninowy kupiłem sobie koszulkę Riverside i płytę Reality Dream (Live 2CD). Płyta trochę droga, spodziewałem się nieco niższej ceny, no ale jako że do tej pory nie miałem żadnej ich oryginalnej płyty, a tym razem była okazja zakupienia limitowanej edycji live z ich najciekawszymi utworami, to dałem się skusić. Moja oryginalna kopia ma numerek 0189/1000. Gdyby ktoś był zainteresowany, to mam już zgrany album do przystępnego formatu i wpakowany na mój odtwarzacz mp3.

Różniczki

20.11.2008, 23:04 | studia koncerty
Cóż, miałem się wpisać jak zaliczę różniczki - gdyby się tego trzymać, to musiałbym bloga zawiesić. Długo z różniczkami walczyłem, dobre półtora miesiąca. Przez pół miesiąca po ostatecznym terminie ja dalej biegałem za nimi, nie było tygodnia, żebym się nie uczył lub nie próbował ich zaliczyć. Niestety, przy każdym kolejnym podejściu było coraz trudniej. Ostatecznie zatrzymałem się na etapie podania o anulowanie wpisu warunkowego (miesiąc sesji "dodatkowej" w październiku, czyli dopiero po wrześniowej sesji poprawkowej) i otrzymanie powtarzania przedmiotu. Dzisiaj dostałem pozytywną odpowiedź (przy okazji uregulowałem opłaty i odzyskałem utracony 30 października status studenta wraz z podbiciem legitymacji), a więc będę musiał w przyszłym semestrze, czyli mam nadzieję ostatnim na tej uczelni, chodzić na dodatkowy przedmiot - równania różniczkowe. No i oczywiście zaliczyć je w ostatniej sesji najwcześniej jak się da. Połowę zadań znam już na pamięć, więc będzie nieco łatwiej.

Zmiany

08.06.2008, 17:00 | prywatnie koncerty
Nowy wpis pojawia się ponad miesiąc po poprzednim, trochę się do tego zabierałem, jak zwykle zresztą. Napomknę coś o prawku, które z mało istotnych przyczyn zostało przełożone na termin późniejszy, bliżej nieokreślony. Teraz widzę, że mimo pewnych utrudnień, problemów czy zdarzeń losowych, które stają mi na drodze i psują pewien plan, to i tak po jakimś czasie okazuje się, że tych dobrych rzeczy jest więcej i bilans najczęściej wychodzi na plus. Lepiej poczekać i zobaczyć o co tak naprawdę chodzi, dlaczego coś musi się popsuć, żeby coś innego mogło ucieszyć. Jeszcze trochę, a będę miał radochę ze złych zdarzeń wiedząc, że te dobre i tak je nadpiszą.
« strona 2 z 3 »