Linkin Park live in Poland - po koncercie
25.06.2007, 19:15 | koncerty
Z małym opóźnieniem (jak zwykle zresztą), ale jednak - prawie dwa tygodnie po koncercie skończyłem w końcu pisać relację z koncertu, wszystkie pliki video znajdują się już na serwerze w dziale download oraz w profilu na YouTube, a zdjęcia w galerii. Wszystko, co miałem, udostępniłem - nawet materiały, których nie umieściłem na Zionie.
Przegapiłem koncert Comy, na Pearl Jam niestety nie zostałem, przez kilka utworów LP walczyłem o życie w zgniecionym, pachnącym potem tłumie, ale jednak, ostatecznie, bardzo pozytywnie odbieram ten koncert. Poza tym Meet&Greet, na którym uścisnąłem dłoń każdego z sześciu, a także wyniosłem podpisaną książeczkę HT. Spełniłem swoje młodzieńcze marzenie. Ciekawe, czy w październiku przyjadą jeszcze raz - przynajmniej olałbym M&G i zajął dobre miejsca pod sceną.
Przegapiłem koncert Comy, na Pearl Jam niestety nie zostałem, przez kilka utworów LP walczyłem o życie w zgniecionym, pachnącym potem tłumie, ale jednak, ostatecznie, bardzo pozytywnie odbieram ten koncert. Poza tym Meet&Greet, na którym uścisnąłem dłoń każdego z sześciu, a także wyniosłem podpisaną książeczkę HT. Spełniłem swoje młodzieńcze marzenie. Ciekawe, czy w październiku przyjadą jeszcze raz - przynajmniej olałbym M&G i zajął dobre miejsca pod sceną.
komentujKomentarze:
Ender
dnia 29.06.2007, 23:44
Efciu - pisałem w relacji już, nie zostaliśmy, bo byłby np. problem z powrotem. Wspomniałem wspomniałem, dlaczego miałbym tego nie robić? ;)
Alien - klikaj prawym i zapisz element docelowy jako. Jak ściągnęłaś i nie możesz otworzyć, to ściągnij pod to odtwarzacz: Quick Time Player'a. Jak nadal nic, to albo kodeki, albo źle ściągnięte ;)
Alien - klikaj prawym i zapisz element docelowy jako. Jak ściągnęłaś i nie możesz otworzyć, to ściągnij pod to odtwarzacz: Quick Time Player'a. Jak nadal nic, to albo kodeki, albo źle ściągnięte ;)
Alien
dnia 29.06.2007, 11:17
qrde endrju. czemu te twoje downloady z koncertu sie nie uruchamiaja??
efka
dnia 28.06.2007, 12:06
wow, i o mnie też wspomniałeś w opowiadaniu... miło :)
efka
dnia 28.06.2007, 11:52
ja też się zastanawiam, przypomnij mi, czemu nie zostaliśmy na Pearl Jam? tylko o zmęczenie fizyczne chodziło?
Ender
dnia 26.06.2007, 19:38
W relacji z koncertu wspomniałem o kilku powodach nieobecności. Trzeba było przyjechać, posłuchalibyśmy Black razem ^_^
Alkor
dnia 26.06.2007, 16:56
Pfff, mając bilet olać koncert Pearl Jam.
Shame on you!
Shame on you!