5 w 1

04.09.2008, 01:08 | prywatnie
Powrót do przyszłości
Takie tam opowiadanko. Ot, artykuł z roku 2012. Do poczytania tutaj.

180 stopni
Zaaklimatyzowałem się w Warszawie, nawet mi się tu podoba. Miasto spore, da się znaleźć swoje miejsce. Opcji dużo, alternatyw, dróg rozwoju, w Polskę bliżej, Polska bliżej. To jest stolica, tutaj tętni życie, tu dzieje się wszystko. No, prawie wszystko. Niby brudno, ale nie wszędzie. Plusów chyba więcej niż minusów, ale to już kwestia indywidualnego podejścia, jednym pasuje, innym nie.
Tak czy inaczej dałoby się tu zamieszkać, gdyby się uprzeć. Są lepsze miejsca, ale stwierdzenie z poprzedniego zdania niekoniecznie musi dotyczyć tylko wspomnianej Warszawy - najwidoczniej do każdego miasta można się przyzwyczaić, jeśli człowiekowi zacznie zależeć.

Lite me up
Lightweight layout zagościł w mych progach. Zbierając wszystkie skrypty, style i kod uzbiera się tego niecałe 40 kb. Działy nieco ograniczyłem, pozostałe informacje uaktualniłem. Teraz na stronie jest to, co niezbędne. Może to być wersja na urządzenia mobilne, ale nie musi. Może być opcją, jeśli chodzi o bycie na bieżąco z jednoczesną szybkością wczytywania lub ilością transferu. Zapyta ktoś "why?". Odpowiem: "cause I can!".
Póki co zastąpiłem Bloga Lite'm, później zieloność powróci, a Lite będzie dostępny na równi z Blogiem, choć tylko ten nowszy będzie posiadał aktualne dane. Wersję 2.0 swojej strony domowej napiszę od zera, ale dopiero wtedy, gdy znajdę na to odpowiednią ilość czasu, czyli na pewno nie będzie to w najbliższej przyszłości. Mam inne priorytety.

Dawno i nieprawda
Po sześciu miesiącach od otrzymania wiadomości na NK w końcu na nią odpisałem. Sporo czasu zajęło mi zabranie się do tego, napisanie - minuty. To i tak nieźle, bo autor wiadomości zbierał się chyba ładnych kilka lat. Odgrzebał pewien okres, bym mógł to sobie podsumować, zamknąć na zawsze i pozostawić w niepamięci. Nie ma już 13.

Wieczór kawalerski
Droga do poznania stara jak ten świat, przeciwwskazań brak.
Wzięty z zaskoczenia dołączyłem do pewnej grupki, wśród której znalazł się jeden nieszczęśnik gotowy oddać wolność w zamian za czyste skarpetki. Szczegóły nie są istotne, ale najważniejsze, że było bardzo wesoło. Szczególnie druga strona Luzztra z dużej wysokości. Tak, to było po Toruniu. Nie, nie weszło.

komentujKomentarze:

"(...)weszłaś inną przeglądarką(...)" już takiej blondynki ze mnie nie rób ;P XD
Jak pisałem wcześniej - u mnie się zapisują, u mnie wszystko działa.
Widocznie masz wyłączone ciasteczka w przeglądarce, weszłaś inną przeglądarką tudzież multum innych opcji, których nie chce mi się nawet wymyślać ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciasteczko , Ender 10:50:21 "lite zapisuje w ciasteczku styl ktory sobie ustawisz" , gdy weszłam pierwszy raz na lite ustawiłam sobie styl White/Color, po ponownym wejściu na lite strona wyświetliła się w stylu Black/Color , moja konkluzja: efka {04.9.2008, 16:00} {mail} {strona} chyba jednak cisteczka się nie zapisują...
mogę się już śmiać? <lol>
chyba jednak cisteczka się nie zapisują...
od razu lepiej;D spoko maroko, się nie przejmuj. krytyka jest po to abysmy stawali się coraz lepsi w tym co robimy, bo jakby nas tylko chwalili to byśmy spoczęli na laurach i nic konstruktywnego by z tego nie było:)
a jak mnie potem na kolację nie zabierze? muszę się podlizać ;P
Ctrl + F5.
Edit: na blog.end3r.com ...
gdzie wrócił? jak go włączyć? Efka już go nie pocieszaj:P zawalił sprawę i nic tego nie zmieni:P:P
Wrócił zielony.
tak, podstawowa wersja kolorystyczna na "lite" jest oczojebna i nie zmieni tego żadne tłumaczenie ;P na szczęście jest możliwość zmiany (ufff). Rzeczywiście wersja "okrojona" hula jak wiatr w kieleckim :P od razu można odczuć te kilka kilo kodu mniej :) ale moim zdaniem powinieneś pamiętać o użytkownikach, którzy "przychodzą" do Ciebie nie ze względu na wypasione skrypty, a np. żeby Cię poczytać... dlatego trzymam kciuki za nową wersję bloga (z grafiką) i odwal się od flash’a co? ;P
podoba mi się- osiągnąłeś to, co zamierzałeś bez dwóch zdań, a to, że człowiekowi trudno przyzwyczaić się do zmian to inna sprawa :*
Nie rozumiecie duszy programisty, foch! ;(

/bin/bash/Ender> tar cjf sobie.tar.gz Ender
/bin/bash/Ender sie zamknal w sobie
a właśnie. forum jest chyba od tego, żeby na nim dyskutwoać, a nie się rzucasz za obiektywne opinie Twoich znajomych, którzy zawsze prawdę CI powiedzą. A Ty jeszcze wyjeżdżasz z dyktatorskimi zapędami "mój blog - moje zasady". phi :P:P
wow. postarałeś się z tymi kolorkami. równie brzydkie. ta szara wersja jest najbardziej czytelna. wypraszam sobie wyzywanie mnie od blondynek. Proponuję oczojebne różowy+żółty+zielony :P:P
Mój blog - moje zasady ;)
Czytanie ze zrozumieniem: dałem to jako wersję alternatywną, zielona jest i niedługo wróci. Ta wersja jest jedynie zabawą znudzonego swoją stroną developera. Bezbarwność? Klikasz na Styleswitcher na górze strony i masz cztery motywy kolorystyczne do wyboru ;)
Brzydkie? Tak, najlepiej by było, gdybym walnął jebitnego, kolorowego, śliczniusiego flasha ;)
Miałem ochotę, dałem dizajn a'la 15 lat wstecz, kiedy hitem był Pegasus. Nikt już nie kocha powrotów do przeszłości? ;(
no właśnie. za dużo kontrastów z tymi kolorami i źle się czyta to wszystko. dobrze to ująłeś "przejrzysty". Właśnie tgo słowa mi zabrakło:)
Satanistycznej? Ale bym chciał :P
Fajny pomysł Ender, na początku jak wszedłem, to myślę sobie "kur..de znowu jakiś błąd krytczny i reset komputera?", a tu takie coś :D No, ale chyba fucktycznie, poprzedni wygląd był bardziej przejrzysty...
poprzednio było o wiele ładniej, a teraz jest nijak. Jakbym była na jakiejś satanistycznej stronce czy cuś, tak bezbarwnie jakby strona była w przebudowie. No nie podoba mi się.
Haha, też się cieszę, że Cię widzę xD
ależ brzydko się tu zrobiło. a fe....